sobota, 2 kwietnia 2011

Kiecki w starożytnym Egipcie

Na początek małe, nudne wprowadzenie historyczne, które generalnie można ominąć, jeśli komuś zależy tylko na ogólnym zarysie.
Otóż jak wiadomo historia starożytnego Egiptu dzieli się na okresy - Nowego Państwa, Średniego i Starego. I tak:
Stare Państwo to lata 2900-2270 p.n.e.
Średnie Państwo - 2100-1700 r. p.n.e.
Nowe Państwo przypada na lata 1555-1090 p.n.e.
Lata 712-525 p.n.e. to okres późnoegipski, po którym to roku 332 panowali Persowie.
W latach 332-30 p.n.e. Egiptem władał Aleksander Wielki i dynastia Ptolemeuszy, po których do 395 r. n.e. rządzili rzymianie. Po nich kraj dostał się w sferę wpływów bizantyjskich, by w końcu w roku 640 zostać podbity przez Arabów.
Tyle nudnego wstępu. Można już otworzyć oczy.

Zaletą kobiecych ubiorów Egipskich jest to, że w przeciwieństwie do męskich, niewiele zmieniały się przez tysiąclecia. Istniały głównie dwa typy sukni: owijane i zakładane przez głowę.
Od czasów Starego aż do Nowego Państwa popularna była jednolita suknia w formie tuby, na szelkach doszytych do górnego brzegu, poniżej piersi.




Szelki-ramiączka tworzyły ostry kąt dekoltu, a od strony ramion schodziły prostopadle do brzegu sukienki, zakrywając piersi. Początkowo były szerokie, jednak w okresie Nowego Państwa stały się bardzo cienkie. Krój ten był tak popularny i "tradycyjny", że utrzymał się aż do czasów rzymskich, choć już tylko na malowidłach - jako ubiór charakterystyczny dla bogiń.
Noszono do niego znany wszystkim, przypominający kołnierz naszyjnik, wykonany z pasków skóry i koralików. Wykładano go na wierzch lub łączono z suknią.



Najpopularniejszym kolorem był oczywiście biały, kojarzony z boskością i błogosławieństwem, choć tkaniny bywały też czerwone, szafranowe, a nawet zielone. Czasami zdobiono je jakimiś wzorami, malowanymi lub wyszywanymi koralikami np. w ptasie skrzydła lub pióra.


 

Niektórzy badacze uważają, że wzory wykonywano za pomocą wyciętych kolorowych skór.
Szelki zdobiono metalowymi rozetkami i spiralami oraz zwykłym marszczeniem materiału.
Istniała również sukienka schodzaca klinem pod naszyjnikiem, na piersi.


Wbrew pozorom nie odsłaniała ona piersi - tego typu przedstawienie jest wynikiem kanonu w malarstwie egipskim, nakazującego przedstawianie charakterystycznych szczegółów postaci. Nagość w starożytnym Egipcie była dozwolona tylko w przypadku dzieci i niewolników.


Drugi typ sukni, owijany, upowszechnił się zwłaszcza w okresie Nowego Państwa. Była to tunika (choć, jak twierdzi Boucher - stanik i doszyta do niego spódnica) noszona zarówno przez kobiety jak i mężczyzn, zwana kalasiris.


Zakładano ją na przepaskę biodrową lub spodnią suknię. Wykonana była z cienkiego, przejrzystego, lekkiego, plisowanego lnu - głównej tkaniny używanej w Egipcie. Swoją popularność zawdzięcza on nie tylko przewiewności, tak cenionej w gorącym klimacie, ale też jasnej barwie. Wykorzystywano również niewielkie ilości wełny, głównie na pasy i płaszcze, uważanej jednak ogólnie za nieczystą (w zwiazku z czym zabronione było wchodzenie w niej do świątyni czy grzebanie zmarłych) oraz zwierzęce skóry noszone przez kapłanów.
Plisy uzyskiwano "gofrując" materiał wykrochmalony w użyciem gumy roślinnej, za pomocą rozgrzanych deseczek.


Po rozłożeniu tunika miała formę dużego prostokąta (do 3m długości i 1,5m szerokości), którym owijano ciało. Dla fanów "zrób to sam" i studentów WSA, rysunek montażowy:



Czasami brzegi ozdabiano frędzlami lub tkaną, kolorową lamówką, a całość przewiązywano pasem.

A w kolejnych odcinkach ozdoby, fryzury i cały ten stuff.

6 komentarzy:

  1. Kristi ty jestes prze ambitna :D kocham twojego bloga :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ^^ Mnie po prostu, na wasze szczęście, interesuje wszystko to co innych nie jara ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. możesz podać z czego czerpałaś ową wiedzę????? jakieś książki lub strony. bardzo proszę o szybką odpowiedz. z góry dziękuję . Emily

    OdpowiedzUsuń
  4. Droga Emily, po więcej zgłoś się do "Historii ubiorów" Marii Gutkowskiej i "Historii mody" Francois Boucher'a, tylko z tym drugim ostrożnie, bo ma tendencję do bredzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. dizękuję !! i ciepło pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń